plakat

plakat

piątek, 25 lipca 2014

Rozdział XIII

 Louis podszedł do Harry'ego i Zielonooki mógł zobaczyć blizny na jego sinej twarzy. Z lekkim trudem ukucnął przed nim rozkładając ramiona mając nadzieję, że Harry wtuli się w jego tors jednak nic takiego się nie wydarzyło. Chłopak spojrzał na Louisa, jego wzrok po raz pierwszy był tak pusty. 
-Kochanie, nie poznajesz mnie?-Spytał słabo kładąc dłoń na kolanie Harry'ego.
-Przecież...ty...umarłeś.-Louis zamarł słysząc słowa Harry'ego. Spojrzał na swojego ojca, który położył dłoń na jego barku i westchnął przeciągle.-Mógłby mi ktoś wytłumaczyć, co tu się do cholery dzieje? 
-Możemy wejść?-spytał Sam na co Harry kiwnął głową. Louis usiadł na kanapie wbijając wzrok w dłonie. 
-Harry, posłuchaj.-Starszy Tomlinson ukucnął przed brunetem-Louis był w śpiączce powypadkowej. Kiedy powiedziałem ci, że zmarł ja również byłem pewny, że go straciliśmy. Kiedy wyszedłeś ze szpitala podbiegł do mnie jeden z lekarzy wołając, że Louis żyje, że pomyliliśmy się i jego serce nadal działało.
-Czyli cały ten czas, kiedy cierpiałem z powodu jego odejścia on był w śpiączce? Czemu nic o tym nie wiedziałem?-pytał Harry niedowierzając w to, co właśnie słyszał. 
-Dzwoniłem do Ciebie, byłem tutaj trzy razy ale ty nie dawałeś znaku życia. 
-Nie dziw mu się-powiedział cicho Louis.
-Tak bardzo za tobą tęskniłem.-Harry wdrapał się na kanapę przytulając Louisa delikatnie, by nie zrobić mu krzywdy. Louis pocałował jego skroń odwzajemniając uścisk. Po twarzy Harry'ego spływały łzy zostawiając mokre ślady na jego policzkach.
-Przepraszam cie Harry, powinienem był zrobić wszystko, by cię poinformować.-Sam położył dłoń na barku Harry'ego. Harry jedynie pokiwał głową.-Louis, jutro widzimy się w szpitalu. 
-Okej-przytaknął. Sam ostatni raz kiwnął ręką na pożegnanie i wyszedł.
Louis pocałował policzek Harry'ego i uśmiechnął się. 
-Jesteś moim wszystkim. Kiedy cie nie było, gdy myślałem, że odszedłeś cierpiałem jak jeszcze nigdy dotąd. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak trudno było mi pogodzić mi się z tym, że cie już nie odzyskam. Ale ty żyjesz. Jesteś tu ze mną i mogę trzymać cię w ramionach, mogę patrzyć w twoje niebieskie jak ocean oczy. Mogę całować twoje usta. Słyszę bicie twojego serca, czuje twój oddech na mojej skórze, twoje dłonie na moim ciele, twój głos piękniejszy, niż kiedykolwiek. Jesteś tu, Louis, a ja jestem obok ciebie.-Harry położył dłonie na policzkach Louisa i przysunął się do niego.-Jestem szczęśliwszy, niż kiedykolwiek.-I złożył na jego ustach długi, przepełniony miłością pocałunek. Louis pogłębił go pomagając Harry'emu usiąść na jego kolanach. Jego ręce błądziły po ciele Zielonookiego. Harry zakończył pocałunek krótkim muśnięciem dolnej wargi Louisa. 
-Kocham cię tak bardzo-wyszeptał Louis złączając ich czoła.
-Ja ciebie też kocham.-Harry uśmiechnął się całując nasade nosa swojego chłopaka.-Jak się czujesz? 
-Jest okej, trochę boli mnie żebro ale nie ma tragedii-wytłumaczył odwzajemniając uśmiech.
-Na pewno? Nie chcę, żeby...
-Na pewno-przerwał mu Louis splatając ich palce. 
-Ale jakby coś się działo masz mnie informować, rozumiesz?
-Rozumiem.
-Może zrobie coś do jedzenia? Na pewno jesteś głodny-zaproponował Harry kładąc głowe na barku bruneta.
-Jeśli to nie problem.
-Nie LouLou, to nie problem. Co powiesz na kanapki?
-Powiem, że mam na nie wielką ochotę. 
 Po paru minutach Harry podał Louisowi talerz z kanapkami, które ten zjadł w jeszcze krótszy czas. 

 Chłopcy do końca dnia oglądali różnego rodzaju filmy miłosne podczas których wymieniali się różnymi czułościami. Kiedy wybiła późna godzina zasneli szczęśliwi w swoich objęciach.

_____________________________________
Mamy rozdział 13 czyli został jeszcze jeden i epilog. 
Nie wiem w sumie czy mogę to nazwać rozdziałem, bo jest baaardzo krótki ale to specjalnie, żeby był jeszcze jeden, bo jakoś tak nie chcę tego tak wcześnie kończyć :/ 
Przepraszam, że dodaje o tak późnej godzinie ale miałam dziś niezapowiadanych gości i na jakiś czas wyłączyli mi internet (nie, nie goście haha)
Następny dodam 29.07 :) x










1 komentarz:

  1. Omg, płaczę :''') Takie słodkie :D Nie chcę żeby to był już koniec :(
    @69_with_batman

    OdpowiedzUsuń